Szamocin w Krakowie
Dziś drugi występ dzieciaków z Szamocina w spektaklu Zostań Zostań w namiocie sferycznym na terenie Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w ramach ogólnopolskiego projektu POP – UP.W ramach programu aktualnie odbywają się prezentacja przedstawień teatralnych i projektów interdyscyplinarnych, powstałych poza teatrami instytucjonalnymi. Ta znikająca instytucja jest propozycją alternatywnej formuły teatru publicznego. Przez miesiąc na terenie kampusu uczelni krakowskiej, odbędą się pokazy siedmiu różnych spektakli, w tym aż cztery premiery.Do tworzenia Teatru POP-UP zostali zaproszeni między innymi tacy artyści, jak Krystian LupaWiktor Rubin, Jolanta Janiczak, Michał Borczuch, Iga Gańczarczyk, Marcin Masecki oraz chorwacki reżyser Oliver Frljić.
Przedstawienie Zostań. Zostań. Reżyseria- Michał Borczuch. Współpraca muzyczna -Marcin Masecki i Antoni Beksiak oraz udział muzyków z Szamocina : Macina Semrau i Sławomira Czapli oraz Jacka Rubczaka z Poznania. Krzysztofa Zarzeckiego aktora Teatru Starego w Krakowie i scenografki Doroty Nawrot z Warszawy.Miejsce spektakli: Teatr POP-UPkampus Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, ul.Rakowicka 27. Organizatorzy: Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Agencja Artystyczna GAP Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej, Miasto Kraków. Projekt współfinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.Występ szamocińskiej grupy jest współfinansowane ze środków finansowych Województwa WielkopolskiegoWydarzenie – 20, 21 października, godz. 19:00
Co z tego wyniknie. Krakowski POP-UP ma być taką właśnie teatralną efemerydą. – Mamy nadzieję, że chwilowość, prowizoryczność działania wyzwoli inne impulsy twórcze, da artystom możliwość nieraz bardzo osobistych wypowiedzi bądź takich, w których nie będą się tak liczyć z możliwością konfliktu – powiedział kurator POP-UP, krytyk teatralny Grzegorz Niziołek.Podkreślił, że namiot sferyczny będzie przestrzenią, w której artyści będą mogli wypróbować inne zasady produkcji. – Bardziej budujemy pewne warunki, niż przewidujemy rezultaty. Sami jesteśmy ciekawi tego, co wyniknie z tych działań i co pokażą nam zaproszeni artyści.Agata Siwiak, kuratorka programu POP – UP, podkreśliła, że artyści zaproszeni do projektu są jego współtwórcami. – Niczego im nie narzucamy. Tak się złożyło, że nie nadzorując tego, co artyści przygotowują, okazało się, że tematem spektakli jest rozumiana na różne sposoby wspólnota.To teatrowi służy. Prof. Jerzy Hausner, społeczny pełnomocnik rektora Uniwersytetu Ekonomicznego ds. kultury i sportu mówił, że POP-UP będzie okazją do rozmowy o teatrze i szerzej – o instytucjach publicznych. – Świat się zmienia i wszyscy muszą zastanowić się, jak się chcą do tego odnieść. Czy próba obrony pozycji, na której się jest, na zasadzie myślenia o bezpieczeństwie czy przetrwaniu, jest najrozsądniejszym i jedynym możliwym wyborem. To nie jest tylko problem teatrów – powiedział prof. Hausner.Sytuacja, w której poza teatrem instytucjonalnym jest życie teatralne, nie musi oznaczać, że teatr instytucjonalny jest przeżytkiem. Oznacza tylko, że pojawiło się coś, co tworzy nowe odniesienia i inspiracje – mówił Hausner. Chcemy dowodzić, że aby pobudzać życie teatralne w Polsce, trzeba dopuszczać różne formy produkcji i aktywności teatralnej.